W sobotę 27 kwietnia wyruszyliśmy na południe, aby przenieś się w czasie i przestrzeni, zaszyć się w bałkańskiej egzotyce miejsc gdzie turyści nie zaglądają zbyt często. Aby spędzić czas razem gdzieś daleko i wysoko gdzie zwykły śmiertelnik nie stąpa tam nogą...
Nie wiem jak daleko i jak wysoko dotrzemy, lecz jestem pewien że ta wyprawa będzie dla nas wielką przygodą pełną bezcennych wrażeń...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz